Przejdź do głównej zawartości

Sokowirówka szybkoobrotowa Phillips Avance Collection





Dzisiaj przychodzę do Was z czymś zupełnie innym niż dotychczas. Od kilku dni mam przyjemność testować nową sokowirówkę szybkoobrotową Phillips Avance Collection HR1918/80. Co zawiera zestaw? Czy spełnia moje oczekiwania? Jak sprawuje się to urządzenie? Co o nim myślę? Czy warto zainwestować w ten produkt​? O tym będzie dzisiejszy wpis.

SKŁAD ZESTAWU
W dość pokaźnym pudełku znalazłam bezpiecznie zapakowaną sokowirówkę składającą się z 5 modułów do samodzielnego montażu, popychadło, plastikowy dzbanek z miarką o pojemności 1l oraz pokrywkę do dzbanka ( zapobiegającą rozchlapywaniu wyciskanego soku). Sama sokowirówka składa się z silnika ( z rączką, która stanowi zapięcie całości), pojemnika na wyciśnięte odpadki owoców i warzyw, tarczy z ostrzami i sitami do wyciskania soków, nakładki z rowkiem do ściekania soku i kranikiem ( kranik można obrócić po wyciskaniu soku, tak by resztki nie kapały na blat) oraz kopuły z otworem na wrzucanie owoców. Jeśli już o tej ostatniej mowa, warto zaznaczyć że otwór na owoce i warzywa jest naprawdę dużych rozmiarów i bez problemu pomieści nawet całe jabłko. Całość spina metalowa rączka, o której wspominałam już przy okazji silnika. Elementy są ze sobą spasowane w taki sposób, że żeby wyjąc pojemnik z owocowo-warzywnymi odpadami należy zdjąć każdy z elementów będących ponad nim. Po złożeniu urządzenie zajmuje niewiele miejsca i świetnie sprawdzi się w każdej kuchni. Natomiast możliwość całkowitego demontażu sprzętu sprawia, że przechowywanie sokowirówki jest bardzo komfortowe.



 UTRZYMANIE CZYSTOŚCI
Wszystkie elementy ( z wyłączeniem tego z silnikiem oczywiście) można myć zarówno ręcznie , jak i w zmywarce. Montaż sokowirówki , jak i jej późniejsze demontowanie przed myciem zajmuje nie więcej niż 1 minutę. Elementy maja bardzo prostą budowę, dzięki czemu ręczne czyszczenie całości jest bardzo łatwe i nie zajmuje dużo czasu. Warto tutaj wspomnieć również o możliwości wstępnego autoczyszczenia sokowirówki- po wyciskaniu soków wystarczy wlać do pracującej sokowirówki szklankę zimnej wody przez otwór na owoce i wnętrze urządzenia zostanie wypłukane z resztek pozostałych na ściankach, a brudna woda wycieknie przez kranik. Przyznam, ze bardzo ułatwia to czyszczenie, zwłaszcza jeśli wciskaliśmy sok np. z buraczków.



UŻYTKOWANIE I WYDAJNOŚĆ
I tutaj spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie, w porównaniu z moimi dotychczasowymi doświadczeniami związanymi z wysikaniem soków. Sokowirówka ma naprawdę duży otwór do wkładania owoców i warzyw, dzięki czemu przed przygotowaniem soku produkty wystarczy po prostu umyć. Wyjątek stanowią 2 typy owoców- w przypadku owoców z twardą pestką takich jak wszelkiego rodzaju śliwki, wiśnie, czereśnie, mango, itp. należy z owoców usunąć pestki, jeśli zaś chodzi o drugą sytuację, w której potrzebujemy wstępnego przygotowania produktów to wszelkiego rodzaju cytrusy lepiej obrać ze skórki, ponieważ jest ona gorzka i sok będzie po prostu niedobry, jeśli owoc zostanie wyciśnięty razem z nią. Sokowirówka wywarła na mnie mega pozytywne wrażenie. Zachwyca mnie jej wydajność- z 2 jabłek, 3 kiwi i 1/3 sporego ananasa wycisnęła aż 600 ml gęstego, pożywnego soku. To serio niezły wynik. I nie zajęło to więcej niż 5 minut, bo owoce wrzuciłam w całości, jedynie ananas został pokrojony na mniejsze kawałki, by zmieścić się w otwór wejściowy. Jeśli już o gęstości i pożywności soku mowa to trzeba zauważyć, ze sokowirówka ma 2 programy, dzięki który możemy uzyskać mniej gęsty sok, o większej klarowności lub sok gęściejszy, który zawiera nawet o 50% więcej błonnika, a wiadomo że nie ma nic lepszego niż świeży sok pomarańczowy z miąższem- dzięki tej opcji zrobić go można w zaledwie kilka chwil.



PODSUMOWANIE
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością i wydajnością pracy sokowirówki Phillips Avance Collection HR1918/80. Estetyczny wygląd i łatwa budowa to cechy widoczne już na pierwszy rzut oka. Komfort użytkowania jest naprawdę wysoki, a każde wyciskanie soku to czysta przyjemność. Jedyny niewielki minus sprzętu to stosunkowo głośna praca ( zwłaszcza przy twardszych produktach), ale jestem w stanie na to przymknąć oko, ponieważ świeży sok rekompensuje mi te dźwięk. Urządzenie w 100% spełniło moje oczekiwania i na pewno bardzo ciężko będzie się mi z nim rozstać. Polecam każdemu, kto chce wprowadzić do swojego życia trochę kolorów i zdrowia. Jest to inwestycja na lata, a ta sokowirówka jest naprawdę warta każdej złotówki.














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mrożona latte z syropem klonowym

SKŁADNIKI ( na 1 porcję ) 1/2 szklanki zimnego mleka 3-4 kostki lodu 1 łyżeczka syropu klonowego 1/2 łyżeczki cukru kryształu 1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 1/4 szklanki zimnej wody płatki czekoladowe ( do dekoracji) *Niezbędne do wykonania tej kawy będą : wysoka przezroczysta szklanka mały dzbanuszek z niewielkim dziubkiem shaker Mleko wraz z kostkami lodu i cukrem wlewamy do shakera  , zakręcamy go i wielokrotnie  energicznie nim potrząsamy ( żeby uzyskać pianę na mleko przy okazji chłodząc je jeszcze bardziej kostkami lodu ). Kawę wsypujemy do dzbanuszka, zalewamy wodą i mieszamy  żeby się rozpuściła. Na dno wysokiej przezroczystej szklanki wlewamy syrop klonowy ,następnie spienione w shakerze mleko . Na koncu delikatnie po ściance wlewamy kawę . Posypujemy po wierzchu płatkami czekoladowymi i gotowe ;)

Ogórki małosolne (trochę późne)

 Po niemal dwuletniej przerwie, skłoniona nowym miejscem do kulinarnych eksperymentów postanowiłam wrócić do dzielenia się z Wami przepisami na smakołyki, którymi z radością zajadają się ludzie z moim otoczeniu. I choć sezon ogórkowy chyli się ku końcowi, to wiem że są jeszcze tacy, którzy ani razu w tym  roku nie zrobili ogórków małosolnych. U nas ich temat wraca jak bumerang, odkąd tylko świeże ogórki gruntowe pojawią się na lokalnym ryneczku. Tych którzy by chcieli, ale nie wiedzą jak, zapraszam poniżej a więcej mnie znajdziecie na  INSTAGRAM ie oraz na  FACEBOOK u SKŁADNIKI ok. 1 kg małych ogórków gruntowych sól (najlepiej kamienna) wrzątek zestaw do kiszenia (koper, chrzan, itd - dostępne są gotowe zestawy i na ryneczkach i w marketach) główka czosnku ziele angielskie liść laurowy Do przygotowania ogórków małosolnych będziemy potrzebować dużego słoja drewnianej łyżki  Na początku przygotowujemy ogórki - myjemy je i odcinamy końcówki (jeśli ogórki są nieco w...

Filet z indyka po hawajsku

SKŁADNIKI (na 2 porcje) 500 g fileta z indyka 2 plastry ananasa z puszki  6 plasterków oscypka żurawina (ze słoiczka) 1 duży ogórek 1 duży pomidor 1 papryka żółta  Oliwa z oliwek Przyprawa do drobiu Zioła zamiast soli Ziemniaczki (lub ryż)- wg uznania (ilość również) Fileta kroimy w poprzek na dwie płaskie części. Każdą z części nacieramy obustronnie przyprawą do drobiu (w moim przypadku Smoky Texan). Ziemniaczki obieramy i gotujemy (jeśli wybraliśmy ryż gotujemy go zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Filet z indyka smażymy z jednej strony (można go również ugrillować), przekręcamy na drugą stronę, kładziemy na niego ananasa i przykrywamy go oscypkiem, smażymy pod przykryciem aż oscypek się rozpuści, a mięso nie będzie surowe. Ogórka, pomidora i paprykę kroimy w drobniutką kostkę, wrzucamy do miski, dodajemy 1-2 łyżeczki oliwy z oliwek i zioła zamiast soli do smaku. Mieszamy i gotowe. Indyka podajemy z ziemniaczkami/ryżem i sałatką. ...