Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Sałatka Cezar

SKŁADNIKI: pojedynczy filet z kurczaka sos sałatkowy paprykowy pół średniej kapusty pekińskiej 15 dag salami grzanki małe opakowanie łuskanych ziaren słonecznika i dyni oliwa z oliwek przyprawa curry suszone pomidory  Kurczaka myjemy, kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na patelni na niewielkiej ilości oliwy wraz z przyprawą curry . Salami kroimy na drobne prostokąty , kapustę również kroimy drobno. Pomidory suszone odsączamy z zalewy i kroimy na małe kawałeczki. Ziarna dyni i słonecznika prażymy na suchej patelni. Kurczaka, salami , kapustę , pomidory oraz grzanki wrzucamy do sporej dużej miski ( ważne by można było wymieszać ze sobą składniki). Wsypujemy sos sałatkowy, skrapiamy oliwą z oliwek i dokładnie mieszamy . Sałatka gotowa do podania ;)

Taste The World - Smakuj Świat !

Hej ho ! Czy są na pokładzie jacyś miłośnicy kuchni albo kulinarne dwie lewe ręce z UNII ? Jeśli tak , to info specjalnie kierowane do Was , bowiem 15 listopada roku bieżącego w III LO , czyli tzw. Unii rozpoczynają się warsztaty kulinarne ! Ilość miejsce jest ograniczona , a zgłoszenia można wysyłać na kuchniapanikoryckiej@gmail.com do 13 listopada br.     Zapraszam do lajkowanie fanpage'a warsztatów -   TASTE THE WORLD - SMAKUJ ŚWIAT !  

Co kraj to obyczaj , czyli o puławskich parówkach

Zapewne podobnie jak mi wielu z Was ma takie smaki , które przywołują miejsca, wspomnienia i wszelkiego rodzaju historie. Nic w tym dziwnego , bo jak rzecze stare przysłowie " Co kraj to obyczaj" , dlatego z Melegis zawsze będą mi się kojarzyły podpiekane bagietki z przecierem pomidorowym , z Paryżem maślane croissanty , z Syniwirami huculskie manniczki , a z Puławami - parówki. Pozwolicie ,że skupię się na tym ostatnim miejscu , bowiem  dane było mi tam gościć w zeszłą środę . Tradycyjnie do stołu padano miejscowy przysmak , który stał się niemalże wizytówką tegoż że miejsca . Nikt jeszcze nie odkrył ,co tak naprawdę kryje sie w tym podłużnym przysmaku . Chodziły plotki o tekturze , dokładnie zmielonych pewnych części ciała zacnych zwierząt zwanych prosiętami , mowa była również o niejednym ulepszaczu i składniku typu E. Rzadko zaś pojawia się wzmianka o mięsie , o którym tak szczerze zapewnia nas producent na opakowaniu . Badania w tym temacie wciąż trwają , chociaż nie są