Korycko od kuchni

 Po niemal dwuletniej przerwie, skłoniona nowym miejscem do kulinarnych eksperymentów postanowiłam wrócić do dzielenia się z Wami przepisami na smakołyki, którymi z radością zajadają się ludzie z moim otoczeniu. I choć sezon ogórkowy chyli się ku końcowi, to wiem że są jeszcze tacy, którzy ani razu w tym  roku nie zrobili ogórków małosolnych. U nas ich temat wraca jak bumerang, odkąd tylko świeże ogórki gruntowe pojawią się na lokalnym ryneczku. Tych którzy by chcieli, ale nie wiedzą jak, zapraszam poniżej a więcej mnie znajdziecie na  INSTAGRAM ie oraz na  FACEBOOK u SKŁADNIKI ok. 1 kg małych ogórków gruntowych sól (najlepiej kamienna) wrzątek zestaw do kiszenia (koper, chrzan, itd - dostępne są gotowe zestawy i na ryneczkach i w marketach) główka czosnku ziele angielskie liść laurowy Do przygotowania ogórków małosolnych będziemy potrzebować dużego słoja drewnianej łyżki  Na początku przygotowujemy ogórki - myjemy je i odcinamy końcówki (jeśli ogórki są nieco w...

SKŁADNIKI ( na 2 porcje )  garść malin  garść borówek 3 banany (2 mrożone, 1 świeży) 4 łyżki wody muesli/crunchy oraz borówki i maliny na wierzch Maliny, borówki, banany oraz wodę umieszczamy w kubku blendera i miksujemy na najwyższych obrotach do powstania gładkiej masy. Przelewamy do miseczek i układamy na wierzchu owoce i muesli/crunchy (u mnie crunchy czekoladowe z orzechami laskowymi od  Lidl Polska ). I gotowe 

SKŁADNIKI (na 8 sztuk) 3 jajka 5 łyżek mąki pszennej 100 g jogurtu greckiego  1 łyżka oleju 2 łyżki wody gazowanej 1 łyżka cukru waniliowego 1 łyżka cukru brązowego 0.5 łyżeczki proszku do pieczenia   2 łyżki otrąb owsianych  Kupiec szczypta soli 0.5 łyżeczki cynamonu Wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczyniu i dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Gofrownicę rozgrzewamy i smarujemy delikatnie olejem. Wykładamy porcje ciasta i rozprowadzamy je po powłoce grzejącej. Gofry pieczemy do zarumienienia się ( ładne, brązowe i mega chrupiące). Podjemy z owocami, dżemem, bitą śmietaną albo bez niczego - jak kto lubi. I gotowe.

SKŁADNIKI  na 1 porcję 1 dojrzały banana 1 duża garść malin+ kilka malin na wierzch 1 łyżka wiórków kokosowych  opcjonalnie kostki lodu Owoce wrzucamy do kubka blendera (jeden z nich może być mrożony, wtedy smoothie będzie gęściejsze) i opcjonalnie kostki lodu. Blendujemy wszystko na gładką masę. Przelewamy do miseczki, dekorujemy wiórkami i malinami i gotowe.

SKŁADNIKI na 1 porcję sok wyciśnięty z 1 pomarańczy kilka kostek lodu garść listków bazylii 3/4 szklanki wody Do kubka blendera wlewamy wodę oraz sok z pomarańczy, dorzucamy kilka kostek lodu i garść bazylii. Wszystko blendujemy, po czym przelewamy do szklanki. Dekorujemy bazyliadę listkami bazylii i gotowe :)

SKŁADNIKI na 4 porcje 400 ml mleka kokosowego 7 łyżek nasion chia 250 g truskawek 1 banan Do miski wlewamy mleko kokosowe i wsypujemy do niego nasiona chia. Wszystko dokładnie ze soba mieszamy i przelewamy do 4 miseczek/ słoiczków (mniej więcej równe porcje). Odstawiamy na minimum 3 godziny do lodówki, a najlepiej na całą noc.  Banana blendujemy z truskawkami. Mus przelewamy na przygotowane wcześniej desery, wierzch dekorujemy truskawkami. I gotowe 

Gdańska Wytwórnia Lodów Naturalnych to jedyna w swoim rodzaju fabryka lodów, która do produkcji swoich specjałów używa najwyższej jakości składników tworząc niesamowicie trafione połączenia bez żadnych ulepszaczy barwy, koloru czy zapachu. Wiele razy mijałam stoisko lodziarni biegnąc ulicą Długą na zajęcia i   zawsze wzbudzało ono moją ciekawość , ale zazwyczaj brak czasu i natłok obowiązków powodował, że odwiedzenie tego miejsca przesuwałam na kolejny termin. Pewnego razu postanowiłam jednak udać się na spokojny spacer, bez żadnego pośpiechu i przy okazji odwiedzić Gdańską Wytwórnię Lodów Naturalnych-   lody wydawały się idealnym zwieńczeniem moich wędrówek pośród zabytkowych kamieniczek, zwłaszcza że słupki rtęci pokazywały niebagatelne 26 stopni, a w kalendarzu widniała data 1 czerwca, czyli doskonały moment na małą chwilkę zapomnienia i przy okazji powrót do dzieciństwa.   Kolejka za lodziarnianą ladą rosła z minuty na minutę, a wokół mnie pojawiało s...

SKŁADNIKI: 1/4 arbuza  750 ml wody  kostki lodu sok z 1/2 cytryny Z arbuza usuwamy skórkę i jak największą ilość pestek, kroimy go na mniejsze części i umieszczamy w wysokim naczyniu ( lub w blenderze, jeśli mamy taki w formie kubka), wlewamy wodę, sok z cytryny i wsypujemy kostki lodu, następnie wszystko dokładnie miksujemy blenderem, tak by kostki lodu i arbuz  były dobrze rozdrobnione. Rozlewamy do szklanek, dekorujemy cytrynką,wkładamy słomki i gotowe.

SKŁADNIKI (na 2 porcje) : garść truskawek bez szypułek 2 brzoskwinie 2-3 plasterki arbuza (bez pestek) 100 ml wody bądź soku pomarańczowego  kilka kostek lodu Brzoskwinie obieramy ze skórki i oddzielamy miąższ od pestki, kroimy na ćwiartki. Truskawki kroimy na pół bądź na ćwiartki,  arbuza zaś w średniej wielkości kawałki (tak ok. 2-3 cm). Umieszczamy owoce w kubku blblendera, dodajemy lód i wodę/sok. Miksujemy przez ok. 1 minutę do uzyskania jednolitego płynu. Przelewamy do szklanek i gotowe.

SKŁADNIKI: 1 szklanka mąki pszennej  1/2 szklanki cukru 1/3 szklanki oleju 2 jajka szczypta soli 1 łyżeczka proszku do pieczenia 2-3 łyżki jogurtu naturalnego opakowanie cukru wanilinowego 250 g borówek amerykańskich W osobnych miskach mieszamy składniki suche i składniki mokre, następnie łączymy jedne z drugimi mieszając je drewnianą łyżką do powstania jednolitej masy .Ciasto przelewamy do foremek wyłożonych papilotkami , na każdej muffinie układamy po kilka borówek delikatnie wpychając je w ciasto. Pieczemy ok.30 minut ( do suchego patyczka) w temperaturze 175 stopni.

SKŁADNIKI ( na 1 porcję ) 1/2 szklanki zimnego mleka 3-4 kostki lodu 1 łyżeczka syropu klonowego 1/2 łyżeczki cukru kryształu 1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 1/4 szklanki zimnej wody płatki czekoladowe ( do dekoracji) *Niezbędne do wykonania tej kawy będą : wysoka przezroczysta szklanka mały dzbanuszek z niewielkim dziubkiem shaker Mleko wraz z kostkami lodu i cukrem wlewamy do shakera  , zakręcamy go i wielokrotnie  energicznie nim potrząsamy ( żeby uzyskać pianę na mleko przy okazji chłodząc je jeszcze bardziej kostkami lodu ). Kawę wsypujemy do dzbanuszka, zalewamy wodą i mieszamy  żeby się rozpuściła. Na dno wysokiej przezroczystej szklanki wlewamy syrop klonowy ,następnie spienione w shakerze mleko . Na koncu delikatnie po ściance wlewamy kawę . Posypujemy po wierzchu płatkami czekoladowymi i gotowe ;)