SKŁADNIKI: 1 jajko 150 g masła ok. 1,5 szklanki mąki pszennej 1/2 szklanki cukru pudru herbata earl gray (2 łyżki drobno zmielonej lub 3 torebki) opakowanie cukry wanilinowego (najlepiej zmielić go tak aby był w takiej samej postaci co cukier puder) 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto (jeśli klei się do rąk - dodajemy trochę mąki, jeśli zaś jest zbyt suche - łyżkę lub dwie naparu z herbaty) i wstawiamy na ok. 2 godziny do lodówki. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 160 stopni. Ciasto rozwałkowujemy i wykrawamy z niego ciasteczka, kształty mogą być przeróżne - od serduszek po kotki ,misie i inne cuda. Ja postanowiłam natomiast wykorzystać do tego mój nowy nabytek - stempelek. Musze przyznać ,że spisał się znakomicie :) Gdy ciastka mają już swój kształt układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika. Pieczemy aż będą rumiane.
„(...) w gotowaniu nie chodzi o jedzenie - chodzi o osobowość.”